Zawsze wolałam kubek od szklanki
Raczej kolegów niż koleżanki
Preferowałam zgodę od walki
Zimowe wieczory od letniej saharki
Chodzenie do szkoły niż na wagary
Na wyjście soczewki, nie okulary
Samotność od toksycznej relacji
Bezmyślny upór zamiast przyznania racji
Długie rozmowy niż długie imprezy
Kawałek brownie od kawałka bezy
Te moje wszystkie głupie ekscesy
Od mądrych rad, doświadczeń miesięcy
Teatr od kina
Cydr od piwa
Wodę od wódki
Naukę od wróżki
Meble niż ciuszki
Boga od pustki
Bycie podziwianą niż adorowaną
Bycie miłą niż wulgarną
Bycie wdzięczną niż zazdrosną
Bycie obserwatorem od bycia w centrum
Bycie wrażliwą od bycia odporną
Bycie panikarą od bycia spokojną
Bycie wydziwiarą od bycia akceptującą
Bycie nudziarą od bycia szokującą
Bycie zakochaną
zawsze bycie zakochaną