wtorek, 29 grudnia 2015

***

Nic się nie dzieje 
Gdy serce wyleje 
Słabość 
Pewien koncept 
Jak ropa nie krew 
Wylewa się gniew 
Wylewa z ruiny 
Wątłej dzieciny 

Kruchość konstrukcji 
Zawodnej konwulsji 
Jest, ale nie do końca 
Ta pseudoagonia 
Bez krzyku tracenie 
Myślenie dążenie 

Jedno westchnienie 
Na uwielbienie 
Szare marzenie 
Pokorne spełnienie
Ustające krążenie

Jak zacząłem tak kończę 
Z punktem wyjścia się łączę 
Nie zmieniam nic na zewnątrz 
Rozpadam się wewnątrz 
Im więcej krążę 
Im dłużej żyję 
I to je zabije