piątek, 14 października 2016

Wieczór w stylu retro

Strużka herbacianego aromatu 
Wyblakłej śliwki z imbirem 
Przedstawia się wygaszonemu światu 
W zapachu spleciona dymem 

Smuga węgla ciągnąca się za zapałkami 
Złotem łańcuszka subtelnie się tli 
Po kartce z papieru rozdrabniane palcami 
Popioły wchłania do taktu na trzy 

Dźwięk szkła i porcelany wytęża słuch 
Nie śpi w półmroku upartym
Znów palę zapałkę bo czuję że duch 
Przyszedł zwabiony umarłym