niedziela, 27 grudnia 2020

4.01.2020 Zderzenie

To wspaniałe
Położyć głowę na poduszce 
W której wnętrzu tętni życie po aorcie 
W poszewce z ciepłej miękkiej skóry 
Myśląc tylko o tym czego doświadczam 
Gładząc palcami strukturę tego co kocham najbardziej 
Człowieka 
Będąc w swojej fascynacji 
Tylko w Tobie 
Dotykając szorstkich włosów łona
Wnętrz ud
Kształtu kolan 
Ciepła palców 
Wędrując swoim liniowo
wzdłuż pionowej osi
Skręcając od czasu do czasu 
Chcę trwać w wędrówce 
Czując każdy krok
Przez chwilę
Nie myśląc o celu podróży
Odczuwając piękno
którym źródłem jest Twoje ciało skomponowane z umysłem
który nie przekonał mnie do tego czy dla niego znaczy to tak wiele jak dla mnie
Chcę w to wierzyć

17.06.2019

 Chodzący w trawie brygadziści

Kilka razy mniejsi koloniści 

Oni także analizują falę ciepła 

Nadnaturalną, odpadam 

Stanowczo 


Co za dużo to niezdrowo 

Taką miłość słowną, na nowo?

Znam to, to nie poziom 


Zmieniam tor

Zmieniam okrąg 

Dość tych mąk

Dosyć splotów


Świat ulega bo jest naiwny 

Kochajmy niewinnych 

Proszę 

22.09.2019 Rozpacz

 Chciałabym żeby było normalnie 


Pójść na pasterkę, gdzie głosy dzieci-aniołów dźwięcznym echem rozprzestrzeniają się po wysokim Domu, w którym biją dzwony, pozłacane świętością i spokojem 

Rozpłakałabym się z miłości


Chciałabym wybrać się w blasku księżyca na wieczorny spacer, po małym mieście, gdzie ulice są daleko, a ludzie wszyscy znajomi i przyjaźni, swoi

Rozpłakałabym się ze szczęścia 


Chciałabym żeby niewinny śnieg spadał mi na ręce utulone w rękawiczkach, doszukiwać się kryształków i lodowych zamków, wdychać świeże powietrze w beztroskim marszu

Rozpłakałabym się z wdzięczności 


Chciałabym być w domu 


W sobie,


Chciałabym zawsze móc wrócić do domu 


Do siebie,


Chciałabym znów popełniać refleksje, być sobą, uczyć się od otoczenia drzew i gwiazd, tulić wrażliwością 


Wrócić na swoje miejsce


 


Notatki ze snu

 Życie to loteria, którą w pewien sposób możesz ugrać jeśli jesteś wystarczająco mądry 

Krótka prawda o pokoleniach

Młodzi ludzie maja obsesje na punkcie swojego wyglądu 
Starsi ludzie mają obsesję na punkcie swojego zdrowia 
Dzieci są czyste 
Dzieci stają się zepsute przez młodych i starszych 

Noc księżycowa inna niż wszystkie

Wiesz
Ten księżyc co tak melancholijnie światłem zwabia owady 
Jakiś inny dziś 
Nie jest jasną kulą wśród ciemności 
Jest ozdobą granatowych niebios w kompanii z gwiazdami 
Dziś po raz kolejny wyznałeś mi miłość 
Miłość w którą tak wątpię 
Nie wątpię w Twoją miłość 
Wątpię w zdolność do akceptowania, szanowania, pocieszania, rozweselania, troszczenia, rozmawiania, pomagania, współpracowania, motywowania, doceniania, uszczęśliwiania, umoralniania, otwierania, ufania, ulepszania 
Siebie samej 
Kochania

Paraliż

W życiu są takie sytuacje 
W których wszystkie słowa pomocy innych 
odbijają się od ciebie jak przysłowiowy groch od ściany 
Jesteś tymczasową ścianą stworzoną ze strachu przed czymś czego nie możesz okiełznać 
Wtedy nic nie istnieje
oprócz natarczywej myśli skrytego lęku 
Pozbawiony kontroli nad swoimi emocjami,
nad swoimi reakcjami,
zamknięty, odizolowany 
Ale nie samotny 
W towarzystwie obrazów lęku 

Piosenka

I ciągnąć w wieczność przeszłość 
Która już minęła dawno 
Nie będzie płatkiem róży,
jeśli cierniem zostać chciało 
Nie zdarzy się uśmiechnąć,
uśmiech zacznie biegnąć za nią
Niewiele złamiesz zasad,
kiedy zasad swych nie znają