lat zdobyło moje serce
razy krew- to daje więcej
dni które umknęły szybko
jak nieskończoność- nie jest do końca liczbą
gwiazd wnoszących światło
nocy do bólu jasnych
par ubrań ciasnych
w październiku zimnym ale było miło
- nie od razu zapamiętał
wzorów i poprzekręcał prędzej
grzechów głównych (może trochę więcej)
lub mniej
środa, 15 czerwca 2016
piątek, 3 czerwca 2016
Hymn o miłości
Mało jest tego co budzi nienawiść
O tyle więcej lubię zmysłowo odczuwać
Łykać blask bursztynów w których akwamaryna
Seledynowo tworzy pszczele plastry
Wpisane jak w ukochanego misia oczy
Kiedy uśmiech rozbraja niepokój
Lubię gdy tak piękny
Wpada strumieniem światła prosto w serce
Jak poranek promykami szczęścia
Budzi dniem przejrzyście nowym
Koralowy odcień ciepła
Ogrzewa zimne myśli i zwątpienia
Lubię pod palcami czuć
Gładkie spiżowe kropki
Roztańczone w blasku
Marmurowego atłasu
Kruchego piękna elegancji
Misternie ozdobionej gracji
Delikatności tej miękkiej powłoki ciała
I nie mogę podważyć zjednoczenia
Kiedy jedna dusza oplata drugą
Lekką wspaniałością uwielbienia chwili
Ciszą, spokojem i delikatnością
Kruchością, ostrożnością i opieką
Radością, szczęściem i zaufaniem
Wdzięcznością, szacunkiem i zrozumieniem
Zasnę spokojnie przy Tobie
Pośród jasności cichego ciepła
Przypomnimy sobie
O rosy skaczących kropelkach
O tyle więcej lubię zmysłowo odczuwać
Łykać blask bursztynów w których akwamaryna
Seledynowo tworzy pszczele plastry
Wpisane jak w ukochanego misia oczy
Kiedy uśmiech rozbraja niepokój
Lubię gdy tak piękny
Wpada strumieniem światła prosto w serce
Jak poranek promykami szczęścia
Budzi dniem przejrzyście nowym
Koralowy odcień ciepła
Ogrzewa zimne myśli i zwątpienia
Lubię pod palcami czuć
Gładkie spiżowe kropki
Roztańczone w blasku
Marmurowego atłasu
Kruchego piękna elegancji
Misternie ozdobionej gracji
Delikatności tej miękkiej powłoki ciała
I nie mogę podważyć zjednoczenia
Kiedy jedna dusza oplata drugą
Lekką wspaniałością uwielbienia chwili
Ciszą, spokojem i delikatnością
Kruchością, ostrożnością i opieką
Radością, szczęściem i zaufaniem
Wdzięcznością, szacunkiem i zrozumieniem
Zasnę spokojnie przy Tobie
Pośród jasności cichego ciepła
Przypomnimy sobie
O rosy skaczących kropelkach
Subskrybuj:
Posty (Atom)