Wszystkie dni podobne do siebie wzajemnie
Przeskakuja gdy mrugam po mapie kalendarza
To jedno wielkie mozolnie czekanie
Aż ludzie znowu zaczną chodzić w płaszczach
Wszystkie noce podobne do siebie wzajemnie
Kroczą tą samą drogą za ziemią po niebie
Przepychają się tłumy koszmarów przeklęte
Budzą mnie huk powietrza łez płomienie
Wszystkie spotkania podobne do siebie wzajemnie
Każda ścieżka wydeptana słowa gesty utarte
Myśli spojrzenia ciepłe nieskalanie przyjemne
Ile naszych sił ile serca są warte